Hamownia motocyklowa prawdę ci powie
O tym, że hamownia służy do pomiaru mocy i momentu obrotowego silnika wie każdy.
O tym, że hamownia służy do strojenia i tuningu silników wie prawie każdy.
Ale kto wie, że hamownia to także świetne narzędzie do diagnostyki silników? Oto dowód, dość ciekawa historia pewnego BMW R1150RT…
Motocykl przyjechał do nas na standardowy pomiar mocy. Właściciel nie był zadowolony z osiągów i chciał sprawdzić czy z silnikiem wszystko jest w porządku. Ku naszemu zdziwieniu hamownia zmierzyła około 60KM co jest wartością znacznie poniżej oczekiwań, nawet dla silnika z dużym przebiegiem. Jak wiadomo boksery BMW są bardzo żywotne.
Coś zatem było „na rzeczy”. Rozpoczęły się poszukiwania. Już po kilkunastu minutach odkryta została pierwsza przykra dla właściciela prawda – w silniku zamontowane były cylindry z wersji 850 ccm. Kilka chwil później stwierdzono także, że przekładnia kątowa oraz ECU też pochodzą z wersji 850….
Jednym słowem motocykl okazał się dobrze zrobionym ulepkiem. W dokumentach wersja 1150, w rzeczywistości 850.
Finał historii jest na szczęście pozytywny: klient zdecydował się na zmianę wszystkich niewłaściwych komponentów na części z modelu 1150 i już może cieszyć się pełną mocą silnika. Niestety już pierwsze pomiary na hamowni „nowego” silnika wykazały, że do wymiany nadaje się także sprzęgło, do tej pory działające poprawnie. Znacznie mniejszy moment obrotowy „starego” silnika był bez problemu przenoszony na skrzynię biegów. Przy pełnej mocy silnika wszystkie niedomagania sprzęgła natychmiast wyszły na jaw. A mówią, że „od dużej pojemności lepsza jest tylko większa pojemność”. W tym przypadku mowa chyba o pojemności portfela…
Kto zgadnie jaką wersję eRTka przedstawia poniższe zdjęcie? 850 czy 1150? 🙂
